wtorek, 12 lipca 2016

RYSIEK - fajny czarnulec co miał być labradorem.

Rysiek  to fajny chłopak .
Zapewne drzemie w nim jakaś domieszka labradora - z dziada pradziada - zapewne gdzieś tam jakiś labrador mieszał w genach ,
Możliwe że jako śliczna czarna kuleczka został opchnięty jako "rasowy " labrador .  A że na typowego labradora nie wyrósł - skończył jako bezdomny , a teraz gnije za kratami z biletem do schroniska .

Rysiek to wesoły, proludzki  pies .

Lubi piłeczki i  kontakt z człowiekiem .  
Umie chodzić na smyczy , trochę ciągnie , ale to głównie skutek że jest niewybiegany , brak mu ruchu .  Całymi dniami siedzi za kratami w przytulisku,  szczekając  tak że aż ochrypł,  bo dość źle znosi brak kontaktu z człowiekiem   i   brak ruchu , zajęcia  .  


Czy ktoś wypatrzy Ryśka?
Rysiek zadowoli się  dobrze ocieplaną  budą   i  swoim podwórkiem , po  którym  będzie mógł sobie pobiegać,  pobawić się z opiekunami .
Wiadomo jakby mógł mieszkać w domu  to byłby największy dla niego  traf szczęścia . 

Bo na razie kiepsko zapowiada się jego los.

Rysiek  ogólnie toleruje inne psy , ale jest trochę  zaborczy w stosunku do samców ,  z suczkami nie ma problemu.Rysiek  to dość młody psiak - ma około   3 lat.
Waży ok. 25 kg , wielkośc - sięga w kłębie tak tuż przed kolano dorosłej osoby.
Jest zaszczepiony , odrobaczony ,  wykastrowany .

szuka pomocy / opieki

Przebywa -  Szydłowiec k. Radomia , ale nowego domu szuka nie tylko tu w okolicy , tu ma marne szanse.


Kamila 604 322 515
Agnieszka 694 439 142
psy.szydlowiec@gmail.com

ODDANIE psa to ADOPCJA, która poprzedzona jest wizytą przedadopcyjną i podpisaniem umowy adopcyjnej. Istnieje możliwość pomocy w transporcie /do uzgodnienia/



zdjecia  -
po kliknięciu  na zdjęciotwierają się w większym rozmiarze













Lusia - urocza, niesmiala sunia

Lusia  -   to śliczna,  urocza , nieduża sunia
Trafiła  do "przytuliska" z lasu , gdzie została porzucona i urodziła w lesie  szczeniaki, wycieńczona tułaczką , walką o przetrwanie , porodem , bała się ludzi , nie wychodziła z budy. 
Dzięki odwiedzinom wolontariuszy zmieniła się  bardzo, wie że człowiek to nie samo zło, zaczęła ponownie cieszyć się na kontakt z człowiekiem.

Jaka jest Lusia obecnie  ?
Lusia  to bardzo kochana sunia , merdająca ogonem , ciesząca się na kontakt z człowiekiem  ,  ale równocześnie  jeszcze  nieśmiała. 
Taka ....   " ja chcę   być odważna  , ale pomóż mi, pogadaj , pogłaszcz , daj  mi  oparcie, bądz moim przewodnikiem , którego nigdy nie miałam". 

Lusia szuka domu w spokojnej okolicy do spacerów ,  szuka opiekunów co  dadzą jej szanse  i są cierpliwi, i będzie dla nich satysfakcją,  że sprawią aby  sunia w zupełności im zaufała,  po tym co  zgotował jej inny "człowiek" co ją porzucił . 

To kochana sunia .. ma piękne, mądre oczy ,  zostawiana w kojcu piszczy za kontaktem z człowiekiem , który poznała w końcu z dobrej strony.

Z innymi psiakami dogaduje się bez problemu ,  toleruje inne psy bez względu na płeć ,  przytula się , szuka bardzo kontaktu  .
Na koty nie sprawdzona, ale raczej nie powinno być problemu , bo jest bardzo uległa .


Sunia jest niewielka waży 12 kg , szczupłej budowy na dłuższych łapkach, bez problemu można ja wziąć na ręce.
Nie jest w żaden sposób agresywna.  Pozwala wszystko przy sobie zrobić / zastrzyki , wziąć na ręce itp ./


Lusia ma ok.  3 lat , jest wysterylizowana ,  odrobaczona, zaszczepiona . 

Przebywa w Szydłowcu k. Radomia , ale szuka pomocy / domu  nie tylko w tej okolicy.  Tu ma marne szanse .

Kamila 604 322 515
Agnieszka  694  439 142
psy.szydlowiec@gmail.com


ODDANIE psa to ADOPCJA, która poprzedzona jest wizytą przedadopcyjną i podpisaniem umowy adopcyjnej. Istnieje możliwość pomocy w transporcie /do uzgodnienia/


zdjecia  -
po kliknięciu   zdjęcia otwierają się w większym rozmiarze