piątek, 15 kwietnia 2016

Rufus - skrzywdzony przez ludzi pies

RUFUS    skrzywdzony przez ludzi  pies, sztywny ze strachu , nie wychodz  z budy od ponad 2 miesięcy.
DOSTAŁ SZANSĘ  :)

Od 17 kwietnia   dzięki zaangazowaniu   i pomocy wielu osób przebywa w hoteliku ze szkoleniowcem   w Jaworznie  k. Katowic  , gdzie będzie się  uczył kontaktu z człowiekiem  i jak  cieszyć się z psiego życia .

Na nową drogę życia  dostał na imię  Bono  od jego "dobrej  duszy " , która objęła go opieką  w hoteliku .  

Bono  to młody pies - ok. 1,5 roku , waga ok. 20 kg , zaszczepiony , wykastrowany

Przeszłości jego nie znany  - ale na pewno to pies skrzywdzony przez człowieka i nie radz   sobie za kratami,  bez żadnej agresji ,  potrzeba mu normalnych warunków , cierpliwości i dobrego podejścia , a  powinien szybko dojść do siebie psychicznie  i otworzyć się na kontakt z człowiekiem. 

kamila 604 322 515
psy.szydlowiec@gmail.com



Historia   Rufusa    ( ułożona datami  )

--->>  TAK SIĘ ZACZĘŁO   - początek lutego 2016 

kolejna psia tragedia ... czy ktoś mu pomoże zanim wyjedzie do schroniska ?
Rufus to zwykły czarny podpalany kundelek , przywieziony z jakiejś okolicznej wsi k. Szydłowca , kolejny rozmnożony , porzucony.
Pies siedzi już tu od początku lutego , nie wychodzi przy człowieku z legowiska , siedzi i się trzęsie ze strachu.

nie jest agresywny, ale MEGA wystraszony .,
zapewne szybko doszedł by do ładu psychicznego jakby miał codziennie kontakt z człowiekiem i poświęcony czas i dobre podejście , bo to nie jest dziki pies tylko bardzo wystraszony .
a tu na miejscu jest za mało rąk do pomocy , psów za dużo .
Rufus - bo takie dostał robocze imię od wolontariuszy - SZUKA POMOCY , może ktoś go zauważy , da szansę ,
w Punkcie jest ponownie przepełnienie , Rufus niedługo skończy w schroniskowym kojcu , gdzie nie będzie miał szans na socjalizację , na nic ..












--->>>   3 kwiecień 

- wycofany psychicznie Rufus który już 2 miesiąc nie wychodzi z legowiska , zmienił dzisiaj kojec ,
przeniosłyśmy go dzisiaj z Sylwią i P. Małgorzatą do kojca z przodu,
będzie miał więcej kontaktu z człowiekiem jak odwiedzamy te psiaki , może to coś da ...

Rufus to młodziutki psiak , o wrażliwej psychice , wcześniejsza tułaczka na bezdomnosci , teraz kraty powodują że nie radzi sobie kompletnie ,
NIE JEST AGRESYWNY - dzisiaj przy zmianie kojców siedział cały sztywny , dał się mi się wziać na ręce , nie wykazał ani grama negatywnych zachowań ,
ko typowy PRZYKŁAD PSA SPARALIŻOWANEGO STRACHEM ,
on potrzebuje codziennego kontaktu z człowiekiem w normalnych warunkach .

uniknął   31 marca  - w ostatniej chwili wywózki do schroniska
ma czas do końca kwietnia !!!










--->>  10  kwiecień  -
bez zmian  :(
SZTYWNY  ze strachu i niepewności  ,   niestety  też mało  je  ..

10  kwietnia  -  wyniesiony na wybieg   przez Kamile  z kojca na rękach  ,

 filmik   na których widac w jakim stanie psychicznym  jest  Rufs ---  https://youtu.be/WNboMr8bdvs 








RUFUS    skrzywdzony przez ludzi  pies, sztywny ze strachu , nie wychodzodził  z budy od ponad 2 miesięcy.
Szuka pomocy   ,  zanim przepadnie w schronisku, gdzie nie będzie miał szans na socjalizację , na nic.

Rufus to młody pies - ok. 1,5 roku , waga ok. 20 kg , zaszczepiony , wykastrowany
czy taki zwykły kundelek wśród tych tysięcy szukajacych pomocy dostanie swoją szansę ?
spróbować zawsze warto, może mu się uda ...

Rufus  - przeszłości jego nie znany  - ale na pewno to pies skrzywdzony przez człowieka i nie radzący   sobie za kratami  ,  ale bez żadnej agresji ,  potrzeba mu normalnych warunków , cierpliwości i dobrego podejścia , a  powinien szybko dojść do siebie psychicznie  i otworzyć się na kontakt z człowiekiem. 

przebywa - w Szydłowcu k. Radomia , ale szuka pomocy nie  tylko tu w okolicy,  tu jej raczej nie dostanie


psy.szydlowiec@gmail.com









---->>>  14/ 17 KWIECIEŃ 
   STAŁ SIĘ  CUD  :)

Dzięki inicjatywie prywatnej osoby  - Pani  Ewy  i zbiórki wśród znajomych  Rufus  DOSTAŁ SZANSĘ !!
Zostało mu zarezerwowane miejsce w hoteliku z behawiorystą  w Jaworznie na Śląsku , w którym już nie jeden pies szybko się  ogarnął  i stał się  normalnym psem .

 .. to taki kolejny cud dla kolejnego szydłowiaka bez szans .


17 kwietnia   dzięki paliwowemu wsparciu kilku osób  oraz wspaniałemu facetowi P. Jackowi ,  który  udostępnił swoje auto na transport kolejnego szydłowiaka   --   Rufus   z Kamilą   dojechał  do hoteliku .

Trzymamy kciuki za  Rufusa   i jego  postępy .
Rufus dobrze rokuje  .  W odpowiednich rękach powinien szybko stać się  normalnym psem .

oczywiście będzie do adopcji . 

 --  na zdjęciu  Rufus w podróży  do Jaworzna .



--->>>  19 kwiecień   
2 dzień  w hotelu - pierwsze wieści : 
Rufus dostał  od P. Ewy ,  która zorganizowała pomoc dla niego i jest jego "dobrą duszą"   na imię Bono - na nową drogę  "zycia " . 
a  my  możemy w końcu zobaczyć  Rufusa / Bono  na stojącego a nie leżącego  :) :) .

Bono  był juz na swoich pierwszych spacerach, ciągle szuka miejsca aby się gdzieś schować , ukryć  , ale  też  stara się  iść blisko człowieka  i tak często sam podchodzi blisko nogi  i tak jakby zaczepia od czasu do czasu nosem  szukając kontaktu .


jeszcze długa droga przed nim  aby się wyzybył tych swojego strachu, poczuł się  bezpiecznie   i  aby go dobrze poznać ,  ale  będzie dobrze  :)  musi :)
jest w dobrych rękach :)





Brak komentarzy :

Prześlij komentarz