Ambroży- duży kudłacz o wielkim sercu - czeka na swój dom
ogłoszenie adopcyjne Ambrożego - kliknij w link poniżej
http://bezdomneszydlowiec.blogspot.com/2015/10/ambrozy-duzy-kudacz-o-wielkim-sercu.html
========================
METAMORFOZA Ambrożego / Ambrosia ;
AMBROŻY ...
zaufał ludziom ponownie dzięki nam -- wolontariuszom , którym te gminne psy nie są obojętne , w odróżnieniu do innych ...
Ambroży i jego "historia " - poznawania dobrych kontaktów z człowiekiem, dzięki odwiedzaniu tych psiaków , poświęconemu czasowi i pomaganiu tym niechcianym z Szydłowca .
połowa kwietnia 2015 r.
Kiedy trafił do Punktu Przetrzymań przywieziony przez Gminę ze wsi pod Szydłowcem , był nieufny , bacznie przyglądał się ludziom , nie pozwalał się głaskać , dając znać pomrukiwaniem że nie wie czego się spodziewać ..
Nie znał dobrego dotyku ludzkiej ręki - niewykluczone więc , że całe życie był wiejskim psem łańcuchowym, takim co ma robić za dzwonek , bez kontaktu z człowiekiem , dostac zlewki z obiadu i tyle .
Jak tu trafił był bardzo zaniedbany - sierść cała w kołtunach , skóra odparzona.Ma mega stwardniałą skórą na szyi - od łanucha lub inny "wypadek "
w tych kołtunach kłębowisko pcheł i kleszczy ..
z budy - po 2 dniach pobytu - wymiecione z 30 kleszczy które od niego odpadły
(miał szczęście -- nie nabawił się mimo tego babeszji )
26 kwiecień
spotkania "3 stopnia "
Ambroży i Czarek owczarek.
Ten widok to TYLKO zasługa odwiedzaniu i pomaganiu tym psom aby min. wyszły psychicznie na prostą .
Na zdjęciu
--- Ambroży, który dzięki dojeżdzaniu i socjalizacji tych psiaków pozwolił sobie założyć obrożę mimo "warkotów pod nosem" i zaczął wychodzić ze mną na krótkie spacery ,
oraz
--- Czarek owczarek , który jak tu trafił ROK TEMU (styczeń 2014 ) nie wychodził przez 3 miesiace z budy na widok człowieka , potem był stopniowo oswajany i dzięki zacięciu wielu osób , w końcu NAM zaufał i otworzył sie na kontakt z człowiekiem -- to był jego 2 "spacer" poza kojce i wybieg
( Czarek - https://www.facebook.com/PunktPrzetrzymanSzydlowiec/photos/a.880901081982717.1073741925.341541309252033/880917621981063/?type=3&theater )
13 maja
dzieki mojej inicjatywie i co najważniejsze odzewowi na apel wspaniałych dziewczyn - Jolanty S oraz Natalii K. , które sfinansowały "metamorfozę sierściową " Ambrożego ,
AMBROŻY pozbył się "tony" dredów , kołtunów i filcu , jego skóra w końcu odetchnęła
Dzieki zniżce dla bezdomniaka u wet Pani Magdy Senderek, która zmagała się z chłopakiem i jego kłakami dość długo i zapewne maszynka swoje ucierpiała oraz wsparciu dziewczyn w opłaceniu , udało się pomóc chłopakowi w tej kwestii -- uwolnienia z kołtunów ..
Wydział Komunalny o tyle wykazał chęc współdziałania i dołączył się do akcji i dowożąć psa na "upiększanie" do gabinetu i nie trzeba było go strzyc na trawce przed kojcami.
Ambroży z obserwacji dotychczasowej to pies , który musiał zapewne wisieć całe życie na łańcuchu , nie wie co to smycz , przyzwyczaja się do dotyku człowieka , nie ma dobrych skojarzeń . Trzeba uważać przy nim na różne gesty, obserwować jego zachowanie ..
Przed nim kolejny etap - zawiązywane pozytywnych relacji z człowiekiem .
Niestety tutaj przy tej ilości psów i braku rąk do pomocy może być ciężko ..
dla niego najlepsze byłoby miejsce gdzie miałby dużo kontaktu z człowiekiem , socjalizację ..
tak było :(
czerwiec 2015 - luty 2016
Dzięki temu że te psy nie są zapomniane , że dojeżdzam do tych psów prawie codziennie aby, pobyć z nimi , na tyle ile mi starcza czasu, zwłaszcza jak są "nowe" lub .. wymagające i co jest WIELKIM - niezastąpionym wsparciem - odwiedzają psiaki wspaniałe osoby na naszych co niedzielnych spotkaniach , dzięki którym psiaki mają spacery , dłuższy kontakt z człowiekiem , socjalizację
- Ambroży , stopniowo - małymi krokami zaczął się otwierać na kontakt z człowiekiem , przekonał się że fajnie jest jak człowiek drapie za uchem i głaszcze
- obecnie już sam podchodzi na głaskanie , cieszy się , merda ogonem .
Miał kontakt i chodził na spacery z różnymi osobami , kontakt z przyjacielskimi suczkami i spokojnymi samcami - jest spokojny , zrównoważony .
Jest gotowy do adopcji .

W kojcu nie szczeka, leży i obserwuje czekając na wypuszczenie.
Ambroży szuka domu takiego jak on sam -spokojnych, zrównoważonych, cierpliwych opiekunów. (bez małych dzieci) .

Ambroży przebywa pod opieką wolontariuszy, zmienił się fizycznie i psychicznie
Dopiero dzięki wolontariuszom, zaczął się otwierać, uczyć że człowiek może być fajny, a drapanie za uszkiem jest super miłe.
Ambroży okazał się fajnym psem - obecnie już sam podchodzi na głaskanie, cieszy się , merda ogonem , tak śmiesznie podskakuje jak się cieszy.
Nauczył się też chodzić na smyczy, na spacery wychodzi chętnie i z różnymi osobami.
Ze względu na gęstą, kudłatą i kręconą sierść - wymaga regularnego wyczesywania i prawdopodobnie strzyżenia w cieplejszych miesiącach.
Ambroży jest czyścioszkiem, nie załatwia się w kojcu - tym bardziej męczy się tu gdzie jest , gdzie psiaki wypuszczane są raz dziennie, tylko na czas sprzątania czy spaceru .
To spokojny, opanowany pies .
W kojcu nie szczeka, leży i obserwuje czekając na wypuszczenie.
Ze spokojnymi suczkami dogaduje się bez problemu, z uległymi niewielkimi samcami tez nie ma problemu , na większe psy (samce) niesprawdzony.
Ambroży szuka domu takiego jak on sam -spokojnych, zrównoważonych, cierpliwych opiekunów. (bez małych dzieci) .
Szuka ludzi, którzy dadzą mu czas na oswojenie z nowym miejscem i kórzy pozwolą mu na STO PROCENT uwierzyć, że życie z człowiekiem może być psiofajne.
Będzie z niego fajny psi kumpel.
Szuka ludzi, którzy dadzą mu czas na oswojenie z nowym miejscem i którzy powzolą mu na STO PROCENT uwierzyć, że życie z człowiekiem może być psiofajne.
Będzie z niego fajny psi kumpel.
Za odrobinę ciepła, odda swoje wielkie kudłate serce
Wiek - ok. 5 lat , waga ok. 27- 30 kg
zaszczepiony , odrobaczony , wykastrowany .
Ambroży - 16.10 --
https://www.youtube.com/watch?v=NLqkl6zunsM
Ambroży na spacerze z wylęknioną Emi https://youtu.be/DvMAwVOz2vA
FILMIK - metamorfoza Ambrożego pod opieką wolontariuszy w Punkcie Przetrzymań
:https://www.youtube.com/watch?v=PD5Yua99YZw
----->> 1 marzec
nadeszła wielka, wyczekiwana chwila dla Ambrożego .
Ambroży opuścił kojec , w którym spędził prawie 11 miesiecy.
Ambroży - dzięki wsparciu paliowemu kilku wspaniałych osób i dzięki wspaniałemu facetowi Jackowi , który użyczył swoje auto - wyruszył z Kamilą i Agnieszką do hoteliku za Toruń .
Było to możliwe dzięki Pani Joannie , która zadeklarowała opłacanie pobytu Ambrożego w hoteliku .
Podróż zeszła nam cały dzień , ze względu na odległość i kilka nieprzewidzianych wydarzeń, min dłuuugi korek z powodu wypadku , ale Ambroży dojechał cały i my wróciłyśmy szcześliwie .
a taką miał asystę w podróży - Duszek i Fifka :)
zdjecie z 2 dna w hoteliku i pierwszy spacer Ambrożego w nowym miejscu .
początkowo nie chciał jeść ze stresu , ale na szczęscie szybko się rozkręcił .
POCZATEK KWIETNIA 2016 r. :)
Ambrozy zadomowił się w hoteliku i to dosłownie - zmienił kojec na domowe pielesze - mieszka w domu .
Jest super psem , grzeczny , usłuchany , nie brudzi , nie niszczy .
Z psami się dogaduje , koty toleruje .
Odwiedził tez psiego fryzjera - został wykąpany, wystrzyżony.
Ambroży czeka na wspaniały dom , taki jakim jest sam :)
Za odrobinę ciepła, odda swoje wielkie kudłate serce
Wiek - ok. 5 lat , waga ok. 27- 30 kg
zaszczepiony , odrobaczony , wykastrowany .
obecnie przebywa w hoteliku między Toruniem a Grudziądzem
Czy znajdzie takich fajnych ludzi po tym przeszedł i ponpownie zaufał ?
kamila 604 322 515
bezdomne.szydlowiec@wp.pl
Ambroży- duży kudłacz o wielkim sercu - czeka na swój dom
ogłoszenie adopcyjne Ambrożego - kliknij w link poniżej
http://bezdomneszydlowiec.blogspot.com/2015/10/ambrozy-duzy-kudacz-o-wielkim-sercu.html
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz